To, że nic nowego nie pojawia się na blogu, nie znaczy, że nic nie robię. Robię, robię, tylko pracy jest tak dużo i tyle się dzieje wokół, że ze wszystkim nie nadążam.
Ale pochwalę się utkanym kawałkiem materiału w nowym wzorze.
The fact that nothing new appears on the blog, does not mean doing nothing. I do, I do, I only work so much and so much is happening around that I can not keep up with everything.
But I praise be woven piece of cloth in the new pattern.
Na 90% będą z niego torby na ramię, ale może coś innego przyjdzie mi do głowy i sama się zaskoczę.
W tak zwanym międzyczasie zszywam swoją zapomnianą, haftowaną sakiewkę. Pozostało ją tylko ozdobić sznurkami i frędzlami i znów będę miała się czym pochwalić.
Nic to, śniadanie zjedzone, herbata wypita, trzeba brać się za robotę.
At 90% it will be shoulder bag, but maybe something else will come to my mind and I’ll surprise myself.
In the meantime, I stapling my forgotten, embroidered purse. It left only to decorate the strings and tassels, and again I will have something to boast about.
Nothing is, breakfast is eaten, tea is drunk, I need to back to the job.
Dodaj komentarz