Gildia Cosel
Rzemieślnictwo średniowieczneArchiwum dla Maj, 2013
Stary projekt – nowy projekt
Skończyłam wreszcie tkać krajkę na paski. Będzie ich dwa, maksymalnie trzy. Teraz musi je wziąć na warsztat G., żeby dorobić klamry i końcówki oraz okute dziurki, by stały się wygodnymi paskami. Muszę powiedzieć, że mimo tego, iż krajka nie podobała mi się podczas tkania (nierówne krawędzie), to po zdjęciu z krosna nie widać żadnych nierówności, a „tkanina” wyszła mocna i zbita – w sam raz na pasek.
Jak tylko z krosenka zdjęłam krajkę, osnułam je na nowo, by spróbować utkać coś, co bardziej kojarzy się z tkaniną. Wybrałam prosty wzór w kratę, jaki często można spotkać na ręcznikach kuchennych. Bez płochy ciężko by było uzyskać ten deseń. W tym sęk, że właśnie tej – jakże ważnej – części moje krosenko nie posiada. Wspomagam się starym grzebieniem, który to niezmiernie dobrze się w tej nowej roli sprawdza.
A tak oto wyglądają moje wytwory rąk własnych: