Gildia Cosel

Rzemieślnictwo średniowieczne

Archiwum dla tkactwo

Krajki / Selvedges (5 & 6/52)

Długo się nie chwaliłam niczym nowym, bo po pierwsze – nie było na to czasu przed wyjazdem, a po drugie – dopiero dziś, mam czas i możliwość usiąść przy komputerze i coś napisać.

Long time I don’t praised of nothing new, because for first – there was no time before departure, and secondly today I have time and the opportunity to sit down at the computer and write something.

Przed wyjazdem do Jemielnicy (który opiszę później, jak tylko odkopię aparat fotograficzny w garażu) utkałam kilka krajek. Dokładnie trzy krajki. Pochwalę się tylko dwoma, bo… nie mam aparatu, by zrobić zdjęcie trzeciej, czego nie zdążyłam zrobić przed turniejem.

Before traveling to Jemielnica (which I will describe later, as soon as the camera will be uncovered in the garage) I wove a few selvedges. Exactly three selvedges. I’ll brag about only two, because … I do not have a camera to take a picture of the third one, which I could not do before the tournament.

Oto najnowsze tkane paski:

Here is the latest woven strips:

krajka, selvedge

Trochę nie udał się wzór. / I did not go pattern.

Trochę nie udał się wzór. / I did not go pattern.

Długo wyczekiwany szalik skończony / The long-awaited scarf is finished (4/52)

Wczoraj w nocy skończyłam tkać szalik. Dziś rano zakończyłam już całkowicie prace nad nim, wiążąc i przycinając równo frędzle. Wyszedł szeroki i długi. I ciepły. A skoro prognozują, że znów ma sypnąć śniegiem, to nie zostanie szybko schowany do szafy.

Last night I finished weaving a scarf. This morning I was completely finished working on it, binding and trimming fringe evenly. It is wide and long. And warm. And while they forecast that will be snowing again, it will not be quickly hidden in the closet.
A tak wygląda omawiany szalik:
And so it looks like a discussed scarf:
szalik / scarf
szalik / scarf

Próba nowego krosna / Trying to a new loom

Osnułam nowe krosno, które dostałam na Walentynkowy prezent. Wszystko wydawało się być w porządku, dopóki nie utkałam sporego kawałka szalika (zaległy, obiecany w listopadzie ubiegłego roku). Przy napinaniu osnowy jeden z wałków sam się przesuwa, rozluźniając nici osnowy tak, że nie da się poprawnie utkać tkaniny. Płakać mi się chce, bo wymarzone krosno okazało się być wadliwe, a plany szybkiego utkania szalika poszły w niwecz. Póki nie zmieni się mocowania wałków, dalsza praca będzie bardzo irytująca. A zapowiadało się tak pięknie:

I wraped a new loom that I got for Valentine’s Day gift. Everything seemed to be fine until I don’t weave a sizeable piece of woven scarf (underpaid, promised in November of last year). When I tense up a warp, one of the rollers moves itself, loosening the warp so that it is impossible to properly weave a fabric. I feel like crying because I find loom turned out to be defective, and plans to weave scarf quickly went to ruin. While I do not change a clamping rollers, further work will be very annoying. And seemed to be so beautifully:

Syalik - Scarf

 EDIT:

Taśma jest dobra na wszystko!

The tape is best for everything!

Szalik / Scarf (1/52)

Nareszcie dokończyłam szalik, który zaczęłam tkać dawno, dawno temu. Prezentuje się następująco:

Finally I finish a scarf, that I start to weaving long, long time ago. It looks like this:

Szalik Scarf

Tuż po zakończeniu tkania / Just after the weaving

Szalik Scarf

Gotowy do użycia / Ready to use

Do jego wykonania użyłam włóczki „sklepowej”, akryl i akryl z wełną. Szalik ma szerokość ok. 20 cm, natomiast długość osiągnął znakomitą, bowiem ma 2m i 8 cm.

To made it I used an yarn form shop, acrylic and acrylic with wool. Scarf has width about 20 cm, whereas the length it achieved excellent, because it has 2m and 8 cm.

Wiem, że zima już powoli odchodzi, a w niektórych rejonach już sobie poszła, ale może jeszcze się przyda na chłodną wiosnę?

I know, that the winter goes away and in some areas is alredy has gone, but maybe it be useful when the spring will be cold?

I tak oto mam pierwszy w tym roku projekt, którym mogę się pochwalić w wydarzeniu, o którym pisałam wcześniej.

And that I have first in this year project, which I could be proud of the event, that I wrote ealier.

Falcon 2014

Nie, nie będziemy tam osobiście (czego bardzo żałujemy), ale nasze wyroby już tak. Dzięki uprzejmości Ingvara z Reenactment Market każdy będzie mógł zobaczyć i – co najważniejsze – pomacać to, co robimy. Zapraszamy serdecznie na stoisko RM. I to nie tylko ze względu na nasze wyroby, ale też zachęcamy do obejrzenia innych towarów, które będą tam prezentowane. Naprawdę warto!

No, we will not be there in person (which we really regret), but our products will be there. Courtesy of Ingvar from the Reenactment Market everyone will be able to see and most importantly – to touch that, what we do. We invite you to stall of RM. Not just because of our things, but we encourage you to look at other products that will be presented there. They really worth it!

Jesień – czas na szaliki / Autumn – time for scarfs

Tak, tak… kolejny szalik się tworzy. Tym razem na krosenku.

Yes, yes… Another scarf is create. In this time on loom.

A tak wygląda:

And how it looks:

szalik scarf szalik scarf

Kolory są przekłamane: to, co jest niebieskie, w rzeczywistości jest zielone.

Colors are misrepresented: this what is blue in real is green.

I co ja narobiłam? / What have I done?

Utkałam wreszcie ten półprzezroczysty szaliczek. Mimo tego, że ma luźny splot i tak jest sztywny. To chyba przez wełniane nici, których użyłam. Bardzo trudno mi było zapanować nad ciągle rwącymi się nićmi w osnowie. Przędza okazała się być ładną, ale nieodpowiednią do mojego stylu tkania.

I have woven this translucent scarf. Despite this, it has loosely weave, it is rigid. I think it is fault of wool, that I used. It was a dificult to control a warp, when threads come off. A yarn is beautiful, but inadequate for my weaving style.

Nie wiem, czy będę ten szalik w ogóle używać, bo inaczej go sobie wyobrażałam. Na razie jest, a prezentuje się o tak:

I have no idea that I will use that scarf, because I imagined otherwise this scarf. For now it is, and it presented like this:

Ręcznie tkany szalik / Hand woven scarf Ręcznie tkany szalik / Hand woven scarf

Mam rozpinacz! / I have got a temples!

Z pomocą tkaczek z Grupy Tkackiej oraz Pana Stolarza mam nowiutki, jeszcze brudzący dłonie, rozpinacz. Teraz jeszcze tylko do naprawy pozostały nicielnice i mogę składać krosno. A żeby już na nim zacząć tkać, to muszę się zaopatrzyć w wełnę i len na osnowę.

With a help of weavers from Weaver Group and Mr Carpenter I have new, which still smudge my hands, temples. Now, still for repair are a harnesses and I could assemble a loom. And to weave on it I must buy a wool and flax for warp.

A tak oto wygląda mój rozpinacz:

And how look my temples:

rozpinacz temples

Kolejny sukces / Another succes

Tym razem odniosłam sukces na polu tkackim. Udało mi się utkać materiał tak rzadko, jak sobie umyśliłam. Mogę już tkać worki na ziemniaki.

In this time I succeeded on weaving. I managed to weave a fabric as loosely as I wanted. Now I could to weave a sacks for potatoes.

szalik / scarf

Powrót do tkania / Back to weaving

Ponad 1,5 godziny osnuwania krosna i około 3 godzin tkania, prucia, tkania na nowo i tak w kółko. I nie mogę za nic osiągnąć tego, co mi się wykluło w głowie.

More than 1.5 hours warping the loom and weaving about 3 hours, ripping, weaving anew over and over again. And I can not reach fthat what it’s hatched in my head.

Załążek szaliczka / The germ of scarf

Załążek szaliczka / The germ of scarf

Albo trzeba podnieść swoje kwalifikacje, albo porzucić pomysł i zastąpić go innym.
Popróbuję jeszcze, pomyślę. Może jeszcze coś mi z tego wyjdzie?

Or I need to upgrade my skills, or to abandon the idea and replace it with another.
I’ll experiment with it yet, I’ll think. Maybe something will arise?